niedziela, 27 września 2015

Bonne de Trebon - camembert




Pomimo tego, że s sklepach jest całe zatrzęsienie serów pleśniowych - lepszych i gorszych - to jednak chciałabym zwrócić uwagę na ten właśnie kupiony w sieci Biedronka. Wyjątkowe jest w nim to,  że jako jeden z nielicznych dostępnych na rynku serów pleśniowych jest o  produkowany na podpuszczce mikrobiologiczne. Co za tym idzie osoby wrażliwe na los małych ssaków,  z żołądka których pozyskuje się podpuszczkę,  mogą go jeść bez trosk i ze smakiem.

3 komentarze:

  1. Czyli chcesz powiedzieć, że inne sery są robione na podpuszczce z żołądków małych ssaków? Fuj, już chyba nigdy nie tknę innych serów pleśniowych! Zaraz poszukam o tym innych informacji, dowiem się o co chodzi, bo nie miałam pojęcia skąd to się bierze. Myślałam, że ta podpuszczka to coś w rodzaju bakterii fermentacji mlekowej, a nie coś z żołądków.

    OdpowiedzUsuń
  2. Podpuszczka (inaczej: rennina, chymozyna) - enzym trawienny, który znajduje się w dużych ilościach w śluzówce żołądka cielęcego. Jest ona wykorzystywana w mleczarstwie do produkcji serów podpuszczkowych. Istnieją także podpuszczki roślinne, znajdujące się w niektórych sokach i tkankach roślin oraz grzybów. Od czasów antycznych powszechnie znaną substancją wywołującą proces ścinania mleka jest sok figowy[1]. Obecnie w użyciu znajdują się także podpuszczki syntetyczne.

    Podpuszczka występuje również w żołądku człowieka, ale jedynie w okresie niemowlęcym, zanika u dzieci około trzeciego roku życia - powoduje denaturację białka z mleka matki. Katalizuje rozkład rozpuszczalnego kazeinianu wapnia do nierozpuszczalnego parakazeinianu (twaróg), który jest następnie trawiony pepsyną.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wszystkie sery dojrzewające czyli nie tylko pleśniowe ale też żółte bazują na podpuszczce niestety

    OdpowiedzUsuń